Muzeum Hutnictwa w Chorzowie ma już rok
Natalia Wrocławska zapytała dyrektora Muzeum Hutnictwa w Chorzowie o pierwszy rok działalności.
Transkrypcja podcastu zrealizowanego w ramach projektu:
Misja Partycypacja: młodzi podcasterzy obywatelscy
Odcinek 39.
Prowadzący: Natalia Wrocławska (NW)
Gość: Adam Kowalski, dyrektor Muzeum Hutnictwa w Chorzowie (MH)
NW: Śląsk to nie tylko górnictwo. Zapraszamy Was na wycieczkę do Muzeum Hutnictwa w Chorzowie, gdzie znajdują się wszystkie odpowiedzi na pytania związane z produkcją stali, hutnictwem i rewolucją przemysłową. Przed Wami Królestwo Żelaza.
MH: Muzeum Hutnictwa w Chorzowie zlokalizowane jest na terenie dawnej Huty Królewskiej, czyli późniejszej Huty Kościuszko, doskonale znanej chorzowianom i nie tylko. Budynek w którym się znajdujemy w tej chwili, czyli Królestwo Żelaza, bo tak się nazywa właśnie nasza wystawa stała, to nie tylko jest budynek, który przez lata pełnił funkcję hutniczej elektrowni, czyli takiego miejsca, które zasilało w energię całą hutę, a nawet nadwyżkami energii dzieliło się z całą Królewską Hutą i budynek pochodzi z 1896 roku. Żaden z tych eksponatów nie stał pierwotnie na tej hali. Hala była elektrownią, a te maszyny, które widać za naszymi plecami, które Państwo możecie tutaj oglądać, to są maszyny pochodzące z walcowni, maszyny pochodzące z kuźni czy młotowni. Część pochodzi z Huty Kościuszko, część pochodzi z Huty Batory, więc nawet niektóre z nich nie pracowały tutaj, w tej Hucie. To, o czym z całą pewnością mogę powiedzieć, że w tej hali jest oryginalne, to są relacje pracowników tej i innych hut, głównie tej i chorzowskich, którzy w tych hutach pracowali i którzy tak na prawdę są autentycznymi, faktycznymi przewodnikami po naszej wystawie. Ich relacja, tych relacji jest około 120 na całej wystawie i dotyczą i pracy i życia
i szeroko pojętej kultury hutniczej, możecie Państwo na tej wystawie zobaczyć i to jest sztos.
Na wystawie stałej możemy odnaleźć kilka stref. Całość jest podzielona między strefą życia, a strefą pracy. Taką największą ciekawostką jeśli chodzi o strefę pracy to są oryginalne maszyny, które funkcjonowały na zakładach hutniczych w Chorzowie na przełomie wieku IX. i XX. Tutaj możemy zobaczyć jeden z najstarszych obiektów w Warszawie czyli koło zamachowe, które napędzało klatki walcownicze na walcowni średniodrobnej, a to koło pochodzi z maszyny parowej z około 1875 roku, czyli na krótko po tym, na kilka lat po tym jak Huta Batory, wcześniej Bismarck została uruchomiona i była to jedna z najbardziej niebezpiecznych prac, jeżeli chodzi o prace na Hucie, gdzie możemy sobie wyobrazić, że rozgrzana stal, która już jest uzyskana z wielkiego pieca, potem przekształcona w stal na stalowni w formie półproduktów trafia na różne wydziały. Jednym z takich wydziałów jest walcownia, gdzie rozgrzana stal poprzez walcowanie (tak jak w domu mamy ciasto, mamy wałek i walcujemy, to w ten sposób działa praca na walcowni, czyli jeżeli chcemy rozciągnąć ten materiał, który mamy rozgrzany). I tutaj mamy klatki walcownicze, które służyły do uzyskiwania profili, prętów i w ten sposób to wszystko było walcowane, ale to było obsługiwane ręczne, a więc walcownik, który stał przy tej klatce „na słuch badał”, kiedy ten rozgrzany wsad, ten pręt wyskoczy, żeby go mógł złapać szczypcami, przełożyć i wsadzić do innego walca, bardzo niebezpieczna praca. To jest przede wszystkim opowieść o historii ludzi, dla nas opowieść o technologii jest tylko pretekstem po to, aby sięgnąć po te relacje ludzkie. My jesteśmy w hali, która ma raptem 800 metrów kwadratowych z okładem, więc niezwykle trudno byłoby opowiedzieć, w takim sensie technologicznym, o tym czym tak na prawdę było hutnictwo, czym był tak skomplikowany zakład jak Huta. Oczywiście opowiadamy o tym, zobaczycie Państwo na naszej wystawie i informacje o tym jak się kuło, o tym jak powstaje stal i żelazo (z resztą służy temu sala kinowa i film w technologii 5D zrealizowany, gdzie Państwo możecie zajrzeć i do wnętrza stalowni i do wnętrza wielkiego pieca, co jest fizycznie praktycznie niemożliwe). Muzeum zostało uruchomione, otwarte dla publiczności 26 listopada 2021 roku. Czas szybko leci, więc za chwilę będziemy świętować rok, z resztą ten rok pięknie się również skomponował z inną rocznicą, 220-leciem Huty Królewskiej.
Transcription of a podcast produced as part of the project:
Mission Participation: young citizen podcasters
Episode 39.
Host: Natalia Wrocławska (NW)
Guest: Adam Kowalski, Director of the Museum of Metallurgy in Chorzów (MH)
NW: Silesia is not only about mining. We invite you on a trip to the Museum of Metallurgy
in Chorzów, where you will find all the answers to questions about steel production, metallurgy and the industrial revolution. The Kingdom of Iron awaits you.
MH: The Museum of Metallurgy in Chorzów is located on the premises of the former Royal Steelworks, or later the Kościuszko Steelworks, well known to the citizens of Chorzów and beyond. The building we are in at the moment, the Kingdom of Iron, as this is the name of our permanent exhibition, is not only a building which for years served as a steelworks power station, that is, a place which supplied energy to the entire steelworks and even shared surplus energy with the entire Royal Steelworks, and the building dates from 1896. None of these artefacts originally stood on this hall. The hall was a power station, and these machines that you can see behind our back, that you can see here, are machines that come from the rolling mill, machines that come from the forge or the hammer mill. Some of them come from the Kościuszko Steelworks, some of them come from the Batory Steelworks, so even some of them didn’t work here, at this steelworks. What I can say with certainty about this hall is original, are the accounts of the employees of this and other steelworks, mainly this one and the one in Chorzów, who worked in these steelworks and who are in fact the authentic, actual guides to our exhibition. Their accounts, there are about 120 of them in the whole exhibition and they relate to work and life and life and the wider metallurgical culture, you can see in this exhibition and it is a blast. In the permanent exhibition we can find several zones. The whole thing is divided between the life zone and the work zone. The greatest curiosity as far as the work zone is concerned is the original machinery that operated at the Chorzów ironworks at the turn of the ninth century. and 20th centuries. Here we can see one of the oldest objects in Warsaw, which is the flywheel that drove the rolling cages in the medium rolling mill, and this flywheel comes from a steam engine from around 1875, that is, a few years after Huta Batory, formerly Bismarck, was started up, and it was one of the most dangerous jobs as far as work at the steelworks is concerned, where we can imagine,
that the heated steel, which is already obtained from the blast furnace, then transformed into steel
at the steelworks in the form of semi-finished products goes to various departments. One such department is the rolling mill, where the heated steel through rolling (just like at home we have dough, we have a roller and we roll it, this is how the work at the rolling mill works, that is, if we want to stretch this material that we have heated). And here we have rolling cages, which were used for obtaining profiles, bars and this is how it was all rolled, but it was operated manually, so the rolling-master, who stood by this cage, „listened to” when this heated batch, this bar, would pop out, so that he could catch it with pliers, translate it and put it into another roller, very dangerous work. It is first and foremost a story about human history, for us the story of technology is just a pretext to reach out to these human relationships. We are in a hall that is only 800 square metres or so, so it would be extremely difficult to tell the story, in a technological sense, of what metallurgy what metallurgy really was, what such a complicated plant as the Ironworks was. Of course, we do tell you about it, you will see in our exhibition and information about how the forging was done, about how steel and iron are made (the rest is done in a cinema room and in a 5D film, where you can look both inside the steelworks and inside the blast furnace, which is physically impossible). The museum was launched, opening to the public on 26 November 2021. Time flies fast, so in a little while we will be celebrating a year, with the rest of this year also beautifully composed with another anniversary, the 220th anniversary of the Royal Steelworks.